czwartek, 3 stycznia 2013

Szczęście...

Większość z nas w ramach życzeń noworocznych życzyła innym i sobie szczęścia w nadchodzącym roku. I to mnie skłoniło do przemyśleń co to jest to szczęście? 

I czym dla nas jest? 

Oraz czy jest osiągalne skoro zawsze tego sobie życzymy a nie koniecznie mówimy innym na pytanie: Co u nas słychać?, że jesteśmy szczęśliwi. 


Więc jak to jest?


Moim zdanie szczęście jest osiągalne dla każdego. I każdy ma inną definicje szczęścia. Pewnie myślisz, że: 'dlaczego każdy ma inną definicje szczęścia?'. Odpowiedź prosta, ponieważ każdy z nas jest jedyny i nie powtarzalny. Każdy pragnie czego innego. Niektórzy aby być szczęśliwymi pragną mieć przy sobie masę ludzi inni kilka bliskich osób a jeszcze inni chcą być samotni.


Więc skoro każdy ma inną definicje szczęścia to dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi?
Moim zdaniem obecnym ludziom trudno jest osiągnąć szczęście, ponieważ za bardzo biegają i zbyt przejmują się codziennym trudnym życiem, nie zwracając uwagi na małe rzeczy. Pewna polska piosenkarka tak nie dawno śpiewała: cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest. I taka prawda. Jeśli nie będziemy cieszyć się z małych rzeczy to nie dowiemy się co to jest szczęście i będziemy smutni do końca życia. A to takie proste, żeby to osiągnąć. Wiem może ci się wydawać, że jestem nie normalna i piszę o takich rzeczach i zapewne jak wszyscy jestem smutna przez całe życie. I tu się mylisz. Można mnie często zobaczyć z uśmiechem od ucha do ucha i telefonem w ręku (sms-y od osób bliskich memu sercu dają taki efekt, który jest bardzo fajny :D ) albo idącą ulicą i szczerzącą się do wszystkich spotkanych przechodniów czy też będącą w lesie uśmiechniętą czy na jakimś spacerze czy Grzybku. Fakt faktem nie codziennie jestem taka, bo jednak zmartwień też mam sporo i kłopotów. Ale staram się nimi nie przejmować jest wtedy jakoś łatwiej. A to tylko dlatego, że mam wsparcie bliskich i przyjaciół, pomimo, że potrafią dzielić nas setki kilometrów to i tak się wspieramy nawzajem. Dlatego kieruje się pewnym cytatem który powiedziała mi Pani Profesor: "dzielić smutek to połowa smutku, dzielić radość to podwójna radość'. I to prawda! :D Nigdy nie zapomnę radości Szefowej/ Pani Profesor na mój sukces, chyba nikt jej nie przebije :D 

I oto chodzi cieszyć się z życia, czerpać z niego jak największą radość. W mojej ulubionej książce w rozdziale 'Szczęście' znalazłam takie stwierdzenie: "Szczęścia nie znajdziesz, jeśli go nie ma w tobie. Ono nie zależy ani od ludzi, ani od rzeczy, od ciebie tylko i od Boga." I to jest prawda i cały sens szczęścia, bo trudno je szukać i pragnąć kiedy nawet w nas nie ma go ani odrobinę. Jak można go chcieć skoro go nie mam w sobie? Jeśli go nie mam w sobie to w jakiś sposób zakładam, że go nie ma i przez to blokuje się na nie. Szukając szczęście nie znajdziemy go, bo 'szczęście Twe jak biały motyl jest. Im bardziej za nim gonisz, w górę uciec chce. Lecz kiedy znów codziennością zajmiesz się. Przyleci znów i cicho siądzie na ramieniu twym.' 

Dlatego drogi czytelniku nie życzę Ci szczęścia ale życzę Ci żebyś potrafił docenić i zobaczyć szczęście.

Moniu, kocham zdjęcia na których jesteś :) <3





"Szczęście jest tak bardzo blisko jeśli tego chcesz."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz