wtorek, 31 stycznia 2012

"Jest, że lepiej już nie, nie będzie, choć wiem, że będzie jak jest" :)

Pierwszy dzień minął mi bardzo szybko, to za sprawą moich cudownych znajomych. I nikt nie może temu zaprzeczyć :). Dzisiaj dostałam pałę z matmy ze sprawdzianu i praktycznie nie przejęłam się nią :D i dostałam od Darii tak fajna przypinkę koniczynkę :). Odrazu przyozdobiła mój piórnik :D Załączam jej zdjęcie.
Musze stwierdzić że dzisiaj w szkole nie było aż tak źle i że jest okropnie zimno i kiedy pisze tego posta wędruje sobie do mojej babci. Więc już kończę bo zamarzaja mi ręce.



"Każda minuta w której się śmiejemy,
przedłuża nasze życie o jedną godzinę." 

niedziela, 29 stycznia 2012

Lodowisko

A jednak udało sie wyskoczyć na lodowisko. Niestety nie z kim chciałam lecz bardziej rodzinnie z braćmi. Ale i tak było super. Spotkaliśmy znajomych taty i Irmine (córka koleżanki taty). Tato kiedy zobaczył jak śmiga p. Sławek i że p. Marzena próbuje sie nauczyć to wyporzyczył łyżwy i wszędł na lodowisko. Na samym początku totalnie nie mogłam w to uwierzyć. Ale całkiem dorze mu szło na następny raz bedzie nie samolocie śmiał. Dobra musze kończyć, lecę oglądać film.


"Miłość jest pragnieniem, aby coś komuś dawać,
a nie otrzymywać."

(Bertolt Brecht)

piątek, 27 stycznia 2012

"Tatuś zaczekaj na mnie!"

I Ola dzisiaj pojechała, przyjechał po nią wujek. Mała bała się, że wujek nie przyjedzie po nią lub co gorsza zapomni jej i znów zostanie. Małe dzieci rozwalają mnie, zwłaszcza swoimi tekstami. Nie podoba mi się fakt, że w poniedziałek trzeba iść do szkoły... Fakt, faktem stęskniłam się za kilkoma osobami i chętnie spotkam je spowrotem w szkole. Ale przytłacza mnie myśl, że trzeba będzie znowu się uczyć... i do tego ten egzamin gimnazjalny -.- ale cóż taki jest los ucznia... Na teraz kończę może później napisze coś bardziej pozytywnego :)

"Nie żyje się, nie kocha i nie umiera na próbę.
Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć."
(Jan Paweł II )

Dzień kolejny minął...

I minął kolejny dzień tygodnia, miesiąca, ferii, gadania o ACTA... i można tak wymieniać bez końca. Ostatnio w mediach o ACTA jest bardzo głośno, więc każdy raczej wie mniej więcej o co w tym kaman. Nie podoba mi się fakt podpisu ACTA przez rząd... Cóż takie życie, władza sobie obywatele sobie... A a pro po ferii i dzisiejszego dnia to był on nawet ok. Spędziłam go z Olą tak jak wczoraj :) ale o tyle dzisiejszy dzień był lepszy, że moi braci są u babci i jestem prawie sama w domu :D przynajmniej jeden komputer mam na wyłączność ^^ fajne jest jeszcze to, że chłopaki nie biegają po domu i nie hałasują i jest w miarę cicho :D przed feriami myślałam, że w ciągu ferii ogarnę trochę angielski, przeczytam "Stary człowiek i morze" oraz "Pana Tadeusza" a tu nic... Choć Starego człowieka zaczęłam czytać, a do Tadeusza nie mam ochoty . Ale kiedyś trzeba będzie się za to zabrać...

"Żyj i pozwól żyć innym"

środa, 25 stycznia 2012

...

Dzisiejszy dzień minął bardzo szybko. Cały dzień spędziłam z moją kochaną Olą. Było naprawdę wesoło, omało przez nią straciłam głos :D  W sobotę w zeszłym tygodniu miałam imieniny i poprosiłam rodziców o łyżwy :D i mam! Dzisiaj przyszły!! :) Chcę je jutro wypróbować ale raczej nie jest to dobry pomysł. Mam nadzieje, że w piątek wypali mój plan i pojawie się na lodowisku w Trzebnicy :).

"Nawet cień przyjaciela wystarczy, 
aby uczynić go szczęśliwym."
(Meander)    

Ferie

Na początek to "hej wszystkim" :) Jak wam minął pierwszy tydzień ferii? Bo mi pierwszy tydzień ferii minął nie wiadomo kiedy... Spotkania z D., M., wyjazdy do Trzebnicy, nasze przypadkowe spotkania w busie, łyżwy i tak zleciał. Drugi zaczął się szybko. Oczywiście znając moje "szczęście" musiałam się rozłożyć i cały wtorek spędziłam w łóżku :( Cóż takie życie. Dzisiaj czuje się o wiele lepiej. Mam nadzieje, że jutro pojadę to Trzebnicy :)


"Wiele okazji do śmiechu traci ten, 
kto nie potrafi śmiać się z samego siebie."

(Isadora Ducan)