środa, 30 grudnia 2015

Co się zmieniło...

Z racji, że tak dawno nie pisałam to może napiszę trochę co się u mnie zmieniło. ;)

W kwietniu skończyłam Liceum. Zakończenia niezapomnę do końca życia! Miałam najlepszych nauczycieli na świecie! (nie mówię o wszystkich ale większość)
W maju była matura a potem zaczęły się NAJDŁUŻSZE wakacje. :D A od paździenrika jestem studentką historii. ;) I w ślady mojej babci chce zostać nauczycielą. Oczywiście część uważa, że w ślady Pani Profesor co jest co najmniej zabawne.
W tym roku poraz pierwszy poszłam na 'spacer' do Częstochowy. I się zakochałam... Ale dalej jestem sama...
Przede mną sesja... :d Światowe Dni Młodzieży... I cała masa różnych innych projektów. Więc to tak w skrócie ;) :D

Dziękuję!

Ostatnio zapomniałam napisać ale DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE! Zaglądnąć prawie po roku nie pisania, że Ktoś jeszcze tu patrzy. Zaskoczenie bezcenne! :)
DZIĘKUJĘ! ;)

wtorek, 29 grudnia 2015

Jak zaczynamy to do dzieła! ;-) Dla poszukujących celu ;)

Tego posta piszę z myślą o osobach, które ostatnio spotykają różne trudności. Bo okazuje się, że w moim otoczeniu coraz więcej osób jest zagubionych...

Tak zagubionych, szukają czegoś... Dokładniej sensu życia, jego celu, większej ilości kolorów. 
"Tak mało trzeba nam by szczęśliwym być." tak śpiewała Anna Jantar i to prawda! Brzmi mocno blacho ale to jest prawda! Bo tak naprawdę szczęście jest w każdym z nas i to od nas zależy czy jesteśmy szczęśliwi czy nie. To zależy od tego jak patrzymy na różne sprawy. Dam już większości znany przykład ze szklanką. Nalejmy do niej wody ale tylko do połowy. I albo powiemy, że szklanka jest do połowy pusta albo do połowy pełna. Tak też jest z naszym życiem. Mamy dom, rodzinę, przyjaciół a i tak czegoś brakuje, do czegoś dążymy ale nie patrzymy, że jesteśmy zdrowi, że mamy to szczęście, że mamy dach nad głową, że mamy rodzinę, kóra nas wspiera. Tylko patrzymy, że znów trzeba coś w domu zrobić, zapłacić rachunki, wyremontować kuchnię. Rodzice znów się o coś czepiają a dzieci nie schłuchają. I nie doceniamy błachostek. 
Tego, że masz łóżko - nie wszyscy go mają. Ciepła woda w kranie - prganienie dla wielu. Własny pokój? - marzenie dużej ilości dzieci! A o komputerze czy innym sprzęcie elektronicznym już nie wspomnę. Dalej uważasz, że masz źle?
Tak może mama się czepia, że łóżko nie pościelone, lekcje nie zrobione i sie nie uczysz - ale JEST! Popatrz ile dzieci nie ma mamy, ile mieszka w Domach Dziecka. Albo dzieci, które muszą pracować w Krajach Biednego Południa, żeby utrzymać całą rodzinę? I NIE MOGĄ się uczyć. A Ty nie doceniasz szkoły, bo za dużo się uczysz... 
Przykładów można mnożć. Ale pamiętaj kluczem do szczęścia jesteś TY! TAK WŁAŚNIE TY! I to od Ciebie zależy czy będziesz szczęśliwy, jak popatrzysz na tą szklankę czy jest pusta czy pełna. Tak będzie z Twoim życziem albo będzie puste i nie będzie w nim szczęścia albo będzie pełne wspaniałych chwili i szczęścia. Więc do dzieła!!! Zrób coś z tym póki masz czas! :D Bo pamiętaj wczoraj nie jest Twoje, a jutro nie pewne! Więc działaj i to już DZIŚ!

Do napisania! ;-)

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Come back?

Hej!
Nie wiem jak zacząć... Co Wam napisać... Ale chyba wracam... I to na dłużej! Nie wiem czy się cieszycie, ale chyba potrzebuje miejsca gdzie będę się dzielić swoimi myślami. Może posty będa mniej dopracowane, kolorowe, ale będą takie moje! :) :D I to chyba najważniejsze! ;-) Więc zaczynamy! :D

sobota, 24 stycznia 2015

Dziękuję

Zapomniałam do ostatniego posta dodać, że dziękuję tym, którzy odwiedzają bloga po mimo braku aktywności i wpisów. Mam prośbę, żebyście zostawiali coś od siebie, może to będzie dla mnie motywacją do pisania (o ile tego chcecie ;) ).
Do napisania!

Wielki powrót część II...

Już kiedyś tutaj wracałam... I obiecywałam, że będę częściej pisać... Ta... Brak motywacji? Czasu? Chęci? Myśli? Cóż... zdarzyło się wiele, przemyśleń sporo. Teraz czas usiąść, spisać to i owo i uwiecznić. I starać się wracać tu jak najczęściej! Tyle na dziś.
Do napisania!
Może już jutro...