czwartek, 27 grudnia 2012

Miej serce i patrz w serce


Jak co roku każdy z nas obchodził Święta, nieważne czy wierzy, czy nie. Czy chodzi do Kościoła czy nie. Po prostu tradycyjnie obchodził je i tyle. Robił to nas swój sposób w taki jaki lubi. A teraz zacznie się marudzenie, że za dużo się zjadło, że ktoś coś źle powiedział i tak przez cały rok... I nasuwa mi się pytanie: dlaczego ludzie nie zmienią swojego podejścia do życia? Czemu zamiast uśmiechnąć się i powiedzieć, że dam radę są smutni i zamiast tego narzekają...

Może dlatego, że tak prościej... Oczywiście łatwiej mieć wszystko gdzieś i nie próbować podjąć żadnej
próby pokonania przeszkody. Tylko, później można mieć tylko do siebie pretensję.

Ale czemu ludzie zazdroszczą innym tego co osiągnęli? Czemu zamiast podziwiać, powiedzieć: On dał radę to ja też dam! Wolą szeptać po kątach fałszywe obelgi na tą osobę i dalej jej zazdrościć i nic nie robić. Nie podejmować żadnej próby wysiłku tylko iść na skróty, których tak naprawdę nie ma. Wydaje się, że istnieją, ale ich nie ma... Gdyby tylko skończyło się na mówieniu to nie było by najgorzej, ale szczytem chamstwa i bandytyzmu (bo inaczej nie można tego nazwać) jest niszczenie czyjegoś mienia. Tego co dana osoba osiągnęła... i przez takie zachowanie musi ponosić niepotrzebne koszty... Nawet słowem można innych niszczyć przykłady można wymieniać w nieskończoność ale po co? Popatrzmy dookoła i się rozejrzyjmy i zobaczmy jak jest w naszym otoczeniu...



Po prostu, żeby coś osiągnąć trzeba włożyć w to dużo serducha i wysiłku. Jeśli jest przynajmniej wysiłek to efekt będzie dobry ale jeszcze lepszy będzie jeśli włożymy w daną rzecz/ pracę trochę siebie- czyli własne serce. Bo w ten czas efekt jest lepszy. Wyobraźmy sobie tancerza, który tańczy, bo mu karzą a nie dlatego, że to jego pasja. To już nie będzie takie samo jak jeśli będzie kochał to co robi. Albo piosenkarz, który nie będzie śpiewał z przyjemnością czy radością, czy to wtedy ma sens? Jakiś na pewno ale nie taki jaki by miał kiedy robi się to z pasją, energią.

Dlatego cokolwiek robię, czy śpiewam/ piszę/pomagam czy cokolwiek innego zostawiam w tym kawałek siebie. Swojej miłości do pasji, do pracy, którą wykonuje. Dlatego w to co robię angażuję się na 100% wkładając w to swój czas, energię i oczywiście SERCE.

Dlatego miej SERCE i dawaj SERCE i patrz w SERCE :)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz