Jestem inna, całkiem inna...
Ale to nie powód do tego, żeby uważać, że jestem gorsza, bo jest wręcz odwrotnie, gdyż jestem z tego powodu wyjątkowa! Tak, znam swoją wartość, choć nie lubię się chwalić jaka to jestem och i ach ale nie dam sobie wmówić, że jestem do niczego. I są ludzie, którzy akceptują mnie taką jaką jestem, doceniają, wspierają, pomagają się rozwijać i są kiedy potrzebuję tego. Nawet nie muszą coś mówić, bo wystarczy, że są i milczą razem ze mną. "Bo czasem miło tak razem pomilczeć". I nie ważne ile lat ma druga osoba czy jest od Ciebie starsza czy w jakiej relacji jesteście, bo nawet nauczyciel może być Twoim najlepszym przyjacielem ;) Tak, tak sądzę. I choć czasem serce mam rozdarte i nie wiem co robić, bo czegoś mi brak to wiem, że mogę napisać czy pójść do jednej z przyjaciółek to ona zawsze mi pomoże. Często sama się nagle zjawia ni stąd ni zowąd ;) I to jest piękne, że są zawsze: kiedy źle i kiedy dobrze. Za to Wam DZIĘKUJĘ! I choć się dość mocno różnimy to was kocham jak rodzeństwo. I każda chwila z Wami zalicza się do najwspanialszych chwil w życiu. A co poniektóre imprezy o niezapomnianych :) Szczególnie te teksty typu: "Powiedziała ta co przyjaźni się z p. Agnieszką." i mina jednej z dziewczyn. Dal takich chwil to mogę do Trzebnicy chodzić z buta! :)
A teraz czas iść spać, bo jutro szkoła i kolejny wspaniały dzień :) I powodzenia wszystkim maturzystom! Niech Duch Święty będzie z Wami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz