Jej. I za około 10 godzin będę już w szkole... Ta myśl mnie przeraża i nie chce mi się jak nigdy w życiu. Ale chyba jakoś się nie stresuje i nie denerwuje. Dobra skończmy z tym koszmarem. Nie wiem co pisać, bo myśli totalnie biegną w jednym kierunku i nie to nie szkoła. Tylko to co było i nie wyszło. Cóż takie życie. Ale co się odwlecze to nie uciecze jak to mi dzisiaj przypomniała przyjaciółka.
|
Szczęście jest tak bardzo blisko... :) |
|
Bo najlepsze rzeczy dzieją się z przypadku :) |
|
Paula pamiętasz te wszystkie wakacje na Kolonii? Widawa, koty, jeżdżenie na przyczepie i wiele innych? Albo polna i na ogródku, chowany, basen, huśtawki? Jej można wymieniać i wymieniać :) |
|
Dzisiaj to nasuwają mi się dwie miejscowości Rzgów u Kasi :) i Dubrownik :) |
|
Nie tylko dzieci odpowiadają uśmiechem :)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz