Często mam takie chwile, że chciałabym zniknąć..
Zapaść się pod ziemię i nic nie robić,
choć wiem, że długo tak nie wytrzymałabym.
Bo działanie w organizacjach przeróżnych jest dla mnie jak powietrze
ale jednak najwięcej radości i szczęścia czerpie z kontaktami z innymi.
A szczególnie z moimi ukochanymi przyjaciółmi za którymi potwornie tęsknie i brakuje mi ich.
Bo Ci na których mi zależy przeważnie mieszkają daleko ode mnie.
Choć nie jest najgorzej, bo przynajmniej mieszkamy w tym samym kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz